Barnevernet chce odebrać polskim rodzicom prawa rodzicielskie - co robić?! - Norwegia - s25

NEXT napisał:
może zostać mediatorem z pozwolenia BV i ministerstwa praw dziecka ....
ciężko bedzie bez nacisku Państwa polskiego,które ma nas w .....
a BV jeszcze głębiej
Co prawda pytanie nie było do ciebie ,
Jednak niech ci tam będzie , Adwokacie z Bożej łaski .
---
JAKIM MEDIATOREM ... !!! .
Czy ty masz pojęcie co napisałaś ?!?.
---
Widzę Tu , że waszej Trójce jest razem po drodze , tylko jak zwykle ..." Każdy Muj ma swój strój "... " gdzie polaczków dwóch , tam trzy partie " ... ITD ...!
---
BV nie dopuszcza Nikogo do dzieci , poza własnymi przeszkolonymi pracownikami , To nie Polska gdzie Można za łapówkę się wkręcić ... i molestować psychicznie dzieci , które akurat i tak są dokładnie skołowaciałe poprzez sytuacje w których akurat się znalazły .
---
Widzę ,że macie mało pojęcia o tej instytucji .
Skoro jest tak łatwo jak wam się wydaje .
TO DLACZEGO NORGI ... PRZEZ TYLE DZIESIĘCIOLECI , NIE DALI RADY ... W WALCE Z NIMI ... !!!
---
Dobrze z tobą też kończę tą przydługą wypowiedzią .
Szkoda Moich Nerw na taką domorosłą politykę ... anty ... >BV< .

prosze was nie ma co się szarpać, oby Joanna przyczyniła się do poprawienia sytuacji, szczeże Ci zycze, nie wiem jak i kto to zreformuje, czy wogule będzie chciał ktoś Ciebie wysłuchać, osobiście masz moje wsparcie, ale nie zapomnij ze Ci którzy się tutaj udzielają pamagaja sobie i innym, tak jak dzisiaj o dziwo Gabriel, (poszanowanie za zabranie głosu, w końcu miło sie Ciebie słucha, bez obelg i wyzwisk jakie Tobie towarzyszyły od wieków, to już jest lepiej.)

moja dezinformacja, ferment i pieniactwo, jak to niektórzy panowie i panie nazwali, dzisiaj została dostrzeżona, pomocna i dająca nadzieję komus kto ma teraz do czynienia z odebraniem dzieci w Norwegii, chciałem podziękować wszytkim, Next, Poazażycie i innym którzy chca coś zrobić, komuś już pomogliśmy, tak jak i wy pomogliście mi zapoznać się z BV

--na dzień dzisiejszy potrzebne jest;

1) Rozgłos problemu na Świat-You Tube i filmy o polskich problemach z BV napisami w jez. angielskim i Norweskim, ma ktos takie zdolności?
2) Wsparcie osób poszkodowanych--, prawne, psychologiczne
3) Akcje prawne -wsparcie prawne w wiedzy i reprezentowaniu...

do tego potrzebne jest blog lub strona internetowa,
wsparcie osób które chcą utworzyć ten projekt
nawet Gabriel Ty też się przydasz , ze swoimi podpowiedziami

brak niewiedzy jest najgorszyc o może się komuś przytrafić

zapraszam osoby chętne do wsparcia tej tematyki, Gabriel i Joanno uszanujcie to i jak możecie to pomóżcie , ten projekt będzie utworzony przy pomocy 10-20 osób, więc proszę o kulturke i wiedzę


jak sie okazuje ze odbieranie dzieci w Norwegii to tylko część problemów społecznych, są jeszcze gorsze pedofilskie, przymuszanie do zażywania leków dzieci itp. itp.

pedifilom dają dzieci-ciche przyzwolenie na bzykanie dzieci...

www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__O...ci,888261/index.html

kiedyś ktos mi opowiadał, że oglądał w Norwegii film zoofilski , knur i kobieta , co jeszcze się kryje w tych chorych łbach w Norwegii????
pedofila, zoofilia, a może nekrofilia, czyli ostra jazda bez trzymanki, brawo, brawo narodzie, bez kultury i tradycji, bez prawdy i wolności

gabriel napisał:

BV nie dopuszcza Nikogo do dzieci , poza własnymi przeszkolonymi pracownikami , To nie Polska gdzie Można za łapówkę się wkręcić ... i molestować psychicznie dzieci , które akurat i tak są dokładnie skołowaciałe poprzez sytuacje w których akurat się znalazły .
---
Widzę ,że macie mało pojęcia o tej instytucji .
Skoro jest tak łatwo jak wam się wydaje .
TO DLACZEGO NORGI ... PRZEZ TYLE DZIESIĘCIOLECI , NIE DALI RADY ... W WALCE Z NIMI ... !!!
[/color]Gabrielu nie wiedziałem że masz taki pogląd w tej sprawie albo wczesniej źle czytałem albo Ty tak pisałeś...

Dawid, szybko się uczysz, kilka dni temu o powstaniach, marszach i walce mówiłeś, a dziś wnioski tworzysz takie:
"2) Wsparcie osób poszkodowanych--, prawne, psychologiczne
3) Akcje prawne -wsparcie prawne w wiedzy i reprezentowaniu..."

to się zabawiłam w reformatora niechcący..

jeszcze jedno: dawanie nadziei fałszywej rodzicom, to znów świat magiczny..wymaga jeszcze u Ciebie redukcji może się za to nie zabieraj? krzywdę komuś zrobisz nie znając się na tym..no chyba żeś psycholog/psychoterapeuta/pedagog?

Dawid - w Twoich kompetencjach jest punkt pierwszy:
"1) Rozgłos problemu na Świat-You Tube i filmy o polskich problemach z BV napisami w jez. angielskim i Norweskim, ma ktos takie zdolności?"

zatem zajmij się organizacją walczącą z BV i fb skoro już musisz, ale sprawdzaj te info, bo z wszystkich Twoich wklejeń tak naprawdę jedno (to o Szwecji wczoraj) miało sens informacyjny..filmiki już były wcześniej, a kilka powtarzasz i się zapętla na innych stronach, więc to wrzuć w jedno miejsce i tam niech sobie będzie, tu już dałeś link do swojej strony na fb

pozostaw specjalistom pozostałe, bo wklejając rodzicom to co masz w głowie narobisz więcej szkód, nie znając się na udzielaniu wsparcia i prezentując wątki prawnicze nie mające w większości uzasadnienia..

ja sobie będę robić swoje

poza tym, ja przedstawiłam jedynie plan, a nie prośbę o wsparcie, ale dziękuję za ofertę, nie skorzystam, bo mam wątpliwości poważne co do dawidowego rozeznania rzeczywistości i znajomości tematu

ah! i mi też się dostało za dużo euforii..bosh gabriel daj mi się poekscytować, z ekscytacji płynie energia a energia napędza działanie, tu potrzeba działania i odrobina ekscytacji nie zaszkodzi, a gdzie piszę niedorzecznie to mi wskazujesz, więc nie odlecę za daleko - o to jestem spokojna

gabriel - daj mi się tam dostać najpierw, jak się nie uda, to odpuszczę, intuicja mnie zaprowadziła w te rejony, no i mam kilka opcji wskazujących, że się da..i rzeczywiście może się wydawać niedorzecznością, ale pozwól mi Gabriel, najwyżej sobie łapki sparzę i zacznę marudzić a póki co się dam przeszkolić, oni mają tak straszliwe braki kadrowe, że to akurat trudne nie będzie żeby z moimi papierami mnie chcieli, lubią papierki i mam umówiony termin rozmowy kwalifikacyjnej pobyt dzieci jest utajniony dla osób z zewnątrz a nie z wewnątrz wszystko co piszesz jest prawdą, ale ja oglądam z innego punktu widzenia gabriel, a mi się kilka drzwi otwiera przez to (dyplomy są jak kluczyki do takich drzwi, a ja akurat odnajduję się w norweskiej potrzebie papierów i biurokracji)

a wiesz, mi się jakoś tak wydaje, ale wydaje, że właśnie walką nie ma możliwości..dlatego walczący nigdy nic nie uzyskali i nie uzyskają i dlatego takie marsze to tylko o zaostrzenie przepisów w BV się prosi, a nie oddanie dzieci..zatem nie anty i nie walka..nie mój styl i nawoływać do tego nigdy nie będę

a na koniec - proszę nie wrzucaj mnie do jednego wora z Dawidem..mam alergię

NEXT - dziękuję, ale mogłaś zapytać "Asia, a jesteś cierpliwa?", zamiast testy robić o.O'

a wiecie i nawet da się korzyść znaleźć z tego dawidowego nawoływania do walki? w psychoterapii jest takie pojęcie jak "kontenerowanie", to jest takie wywalanie emocjonalne, jeden z moich pacjentów mówi "przyjść i się wyrzygać emocjami" + wszelkie porównania defekacyjne, a taki marsz jest takim kontenerem.. zatem takie marsze mimo że nic nie dają w sensie zmian procedur w BV, są kontenerem dla złości, bez wywalenia której by rodzice postradali zmysły z bezradności oczywiście nic nie uzyskają oprócz zaostrzenia przepisów..ale jakby tak sobie kontenerować..może być całkiem trafiony sposób..oczywiście są też inne dlatego korzyści marszu są z egoistycznych pobudek rodziców, którzy bez wsparcia zamiast iść na terapię, idą na marsz..ale każdy woli co innego (ps. kto mnie za frywolność klainowską zje pierwszy?)

joannapilarczyk napisał:

- wsparcie dla rodziców, którym dzieci odebrano - rozpoczęte i kontynuowane

- wsparcie dla rodziców, którzy są pod obserwacją BV - to jest temat gorący, najwięcej mi czasu zajmuje póki co, bo bardzo wiele jest takich spraw



www.karmoynytt.no/2012/11/07/fikk-sjokkbrev-fra-barnevernet/
Rodzina od 12 laty jest pozbawiona dzieci. W parze tez pozbawieni pracy.
Teraz po 12 latach otrzymali do zapłaty 27.000 kr MIESIECZNIE za utrzymanie dzieci, które pozostają w rodzinach zastępczych.Z którymi widują sie kilka godzin w roku.
Z racji prawa BV wiemy,że nie tylko jest zniszczona rodzina która traci dzieci,prace, ale też dobijana kolosalnymi kwotami łożenia na te dzieci które im odebrano.
Pomijając fakt iż rodziny zastępcze otrzymują duże tzw.wypłaty za takie dzieci w zależności czy mają dzieci zdrowe czy chore.

www.norgespartiet.no/barnevern/205-ann-h...p-for-sine-barn.html
Kolejna matka walcząca o dzieci ,której odebrano dzieci i jeden syn zakończył życie w domu Opieki nad Dziećmi.

Sprawy cieplutkie, ale o jakim wsparciu piszesz rodziców z odebranymi dziećmi, z nie żyjącymi już dziećmi....itp.
Jak Ty to widzisz ??? Pranie im mózgu?
Wpajać im że dzieci mają się dobrze i nie chcą wracać do biologicznych, że już nie wrócą do 18 /23/ laty?
Bo rodzice są psychiczni itp? Co najczęściej jest dobrowolnie wpajane i rodzice mający dobrowolnie się zgłaszać po kolei do PORADNI PSYCH.
DOBROWOLNIE gdyż Bv nie może samo kierować, a kiedy nie zrobią tego to mają zarzuty braku współpracy, a jeśli zrobią i zgłoszą się do poradni, wtedy BV wyciąga dokumenty, pisząc raporty, że byli tak chorzy że aż sami się zgłosili i dlatego nie mogą mieć dzieci.

Wsparcie rodziców którzy są pod obserwacją BV? Co Ty piszesz?
Monitoring?Latanie z kamera w domu,chodzenie za rodzicami w domu krok w krok...itp.
Patrzenie na ich kontakty z dziećmi podczas widzeń, i przykazy nakazy jak mają się zachowywać podczas spotkań?
Zero uczuć,zero przytulania ,zero pytań bez konfrontacji z BV, zero łez itp bo koniec spotkania...

O jakich Ty kierunkach piszesz nauczania?
Ty owszem uczyć się możesz , ale to nie ten kierunek, gdzie to wykorzystasz pracując z BV.
Tam mają swoje nauczanie i swoje kierunki które będziesz musiała przyjąć, aby się utrzymać.
Poszukaj na necie byłych pracownic współpracujących z Opieki nad Dziećmi ,które też chciały pracować DLA DOBRA DZIECI...
Odeszły bo nie dały rady, aby być lodowatym na działania w/w instytucji.
Ty się widzisz w takich intrygach odebrań dzieci w większości przypadków bez powodu???
Będziesz mogła patrzeć tym rodzinom spokojnie w oczy które będą ze łzami i błagającym wzrokiem patrzeć abyś im pomogła, gdzie będziesz jedną z nich z BV.

Zrozum dziewczyno...rodzice którym odebrano dzieci nie mają żadnego wsparcia, pomocy itp. a tylko sprawy aby nie odzyskali dzieci.
Zobacz prawo BV i pomocy dzieciom,które mówi że odbiorą te dzieci np za zbyt małe dochody rodziców.
Dlaczego nie pomogą finansowo aby te dzieci jednak pozostawały z rodzicami i nie dadzą na ich potrzeby 27.000 kr jakie np. w powyższym linku mają żądania od samych rodziców na te same dzieci które pozostają ale pod ich opieką.

Dlaczego w rodzinach zastępczych co 4 odebrane rodzicom dziecko nie chodzi do szkoły i im nikt nie odbiera tych dzieci?
www.familiestiftelsen.no/node/16384

Dlaczego do intryg odbioru dzieci wykorzystuje sie nawet lekarzy...
www.familiestiftelsen.no/node/17291
i tu mam ogromną prośbę o streszczenie tego linku...tak tylko dla rodziców i innych...proszę...
By nie straszyć bo ...ale ,że bywają nawet pod pozorem tzw. wezwania kontrolne dla dzieci u lekarza...
że dzieci wchodzą do gabinetu, matka czekać ma na korytarzu...i czekać i czekać...
aż do ogłoszenia ,że dzieci już tymi drzwiami nie wyjdą...bo zostały zabrane przez kolejne drzwi...
A matka już może iść do domu i czekać dlalej, ale na sprawę aby się dowiedzieć dlaczego pozbawiono ją dzieci...

Ty naprawdę wyprowadź się z błędu, wykonywania kierunku pracy, bo takiej opcji w praktyce samym BV nie ma.
Albo będziesz jedną z nich ,albo...będziemy tutaj sobie pisać o Nich...
No ale...,zimnej krwi życzę... bo z uczuciami to masz po pracy.Powodzenia.

Davidzx napisał:
pedifilom dają dzieci-ciche przyzwolenie na bzykanie dzieci...

www.interwencja.polsat.pl/Interwencja__O...ci,888261/index.html

kiedyś ktos mi opowiadał, że oglądał w Norwegii film zoofilski , knur i kobieta , co jeszcze się kryje w tych chorych łbach w Norwegii????
pedofila, zoofilia, a może nekrofilia, czyli ostra jazda bez trzymanki, brawo, brawo narodzie, bez kultury i tradycji, bez prawdy i wolności

Widze, ze nasz dyzurny ciemniak, tworzy nowa dziedzine seksuologii. Podzial dewiacji ze wzgledu na narodowosc

Oczywiscie wszystko co najgorsze przypisuje innym. Jest przeciez rzecza oczywisto, ze tego typu zjawiska nie zdarzaja sie w krajach katolickich, a szczegolnie w kraju wybranym.

However, po 20 sekundach w google ten niezachwiany osad zostaje wystawiony na probe.

www.dziennikzachodni.pl/artykul/57905,ob...a-smiercia,id,t.html

barche.blog.onet.pl/2007/12/19/zoofilia-w-polsce-interia-pl/

to tylko maly wycinek. Zastanawiam sie, co mozna znalezc przy dluzszym poszukiwaniu.

To, ze tata David juz dawno sie skompromitowal, nie jest zadna tajemnica. To z jakim uporem lansuje swoje niczym niepoparte tezy jast zastanawiajace.
Zazwyczaj, gdy niewiadomo o co chodzi, to chodzi o kase. Nowa gwiazda MN, zdajac sobie sprawe z wlasnej nieudolnosci w innych obszarach, a co za tym idzie braku szans na pozyskanie pracy w Norge, postanowil zostac polskim trybunem i obroncom polskich dzieci.
Temat krzywdzonych dzieci jest chwytliwy pod kazda, szerokoscia geograficzna, mozna wiec przy odrobinie sprytu zalozyc jakies stowarzyszenie i uzyskac korzystna synekture.

Wystarczy tylko na poczatku odpowiednio glosno krzyczec i sie oburzac.( vide:Kidprotect i Jakub Spiewak)

Problem polega na tym, ze nasz bohater, chce dzialac na obcym sobie terenie, przy braku znajomosci jezyka, prawa oraz calkowitej indolencji w ww. temacie. A za jedyny orez ma sluzyc internet.

Dawidzie - W mysl tego co mowil Bergson "Być inteligentnym to bardzo męczące. " - Ty wciaz niezmordowany!

pozazycie - za dużo pytań..jak mam odpowiadać skoro zakładasz od razu i projektujesz mi niecne plany, złe zamiary oraz imputujesz teksty których nie powiedziałam?

wybacz, ale nie pociągnę tej dyskusji, za dużo agresji i zagrożeń, i wątków prześladowania z Twojej strony jest w całej wypowiedzi, a po wielu postach przeczytanych, wolę nie wchodzić w dyskusję..

ucieka mi logika zbyt często trochę tak jak u Dawida, ale on jest konsekwentny w wypowiedziach, a tu widzę wiele niepasujących momentów do całości - albo szmery komunikacyjne/językowe albo logika

nie wspomnę o zbyt wielu zniekształceniach poznawczych abym mogła wejść w dyskusję, bo najzwyczajniej nie udźwignę..przykro mi, ale zbyt wiele roszczeniowości jest w Twoich postach ogółem i nie mam misji tego unieść, bo za grube to jest na miejsce, jakim jest forum

misjonarstwo i naprawianie świata to nie mój styl, ja mogę używać tego, co mam w swoich zasobach metod i tego co jest skuteczne

z pewnością powiedzieć dziś mogę, że nawet się widzę tam, na takich zasadach jak napisałam do NEXT, a nie na zasadach jakie próbujesz mi tutaj wkleić

tak, właśnie ze względu że rodzice nie mają wsparcia - w tej jednej kwestii się zgadzamy, że można takiego wsparcia udzielać, skoro jest deficyt

btw. kolejna osoba, co nie czyta ze zrozumieniem..

wybacz pozazycie ale naprawdę nie mogę kontynuować z Tobą tej dyskusji, szanuję Twoje stanowisko w tej sprawie, ale nie będę wymieniać się spostrzeżeniami

joannapilarczyk napisał:
Dawid, szybko się uczysz, kilka dni temu o powstaniach, marszach i walce mówiłeś, a dziś wnioski tworzysz takie:
"2) Wsparcie osób poszkodowanych--, prawne, psychologiczne
3) Akcje prawne -wsparcie prawne w wiedzy i reprezentowaniu..."

to się zabawiłam w reformatora niechcący..

jeszcze jedno: dawanie nadziei fałszywej rodzicom, to znów świat magiczny..wymaga jeszcze u Ciebie redukcji może się za to nie zabieraj? krzywdę komuś zrobisz nie znając się na tym..no chyba żeś psycholog/psychoterapeuta/pedagog?

Dawid - w Twoich kompetencjach jest punkt pierwszy:
"1) Rozgłos problemu na Świat-You Tube i filmy o polskich problemach z BV napisami w jez. angielskim i Norweskim, ma ktos takie zdolności?"

zatem zajmij się organizacją walczącą z BV i fb skoro już musisz, ale sprawdzaj te info, bo z wszystkich Twoich wklejeń tak naprawdę jedno (to o Szwecji wczoraj) miało sens informacyjny..filmiki już były wcześniej, a kilka powtarzasz i się zapętla na innych stronach, więc to wrzuć w jedno miejsce i tam niech sobie będzie, tu już dałeś link do swojej strony na fb

pozostaw specjalistom pozostałe, bo wklejając rodzicom to co masz w głowie narobisz więcej szkód, nie znając się na udzielaniu wsparcia i prezentując wątki prawnicze nie mające w większości uzasadnienia..

ja sobie będę robić swoje

poza tym, ja przedstawiłam jedynie plan, a nie prośbę o wsparcie, ale dziękuję za ofertę, nie skorzystam, bo mam wątpliwości poważne co do dawidowego rozeznania rzeczywistości i znajomości tematu

ah! i mi też się dostało za dużo euforii..bosh gabriel daj mi się poekscytować, z ekscytacji płynie energia a energia napędza działanie, tu potrzeba działania i odrobina ekscytacji nie zaszkodzi, a gdzie piszę niedorzecznie to mi wskazujesz, więc nie odlecę za daleko - o to jestem spokojna

gabriel - daj mi się tam dostać najpierw, jak się nie uda, to odpuszczę, intuicja mnie zaprowadziła w te rejony, no i mam kilka opcji wskazujących, że się da..i rzeczywiście może się wydawać niedorzecznością, ale pozwól mi Gabriel, najwyżej sobie łapki sparzę i zacznę marudzić a póki co się dam przeszkolić, oni mają tak straszliwe braki kadrowe, że to akurat trudne nie będzie żeby z moimi papierami mnie chcieli, lubią papierki i mam umówiony termin rozmowy kwalifikacyjnej pobyt dzieci jest utajniony dla osób z zewnątrz a nie z wewnątrz wszystko co piszesz jest prawdą, ale ja oglądam z innego punktu widzenia gabriel, a mi się kilka drzwi otwiera przez to (dyplomy są jak kluczyki do takich drzwi, a ja akurat odnajduję się w norweskiej potrzebie papierów i biurokracji)

a wiesz, mi się jakoś tak wydaje, ale wydaje, że właśnie walką nie ma możliwości..dlatego walczący nigdy nic nie uzyskali i nie uzyskają i dlatego takie marsze to tylko o zaostrzenie przepisów w BV się prosi, a nie oddanie dzieci..zatem nie anty i nie walka..nie mój styl i nawoływać do tego nigdy nie będę

a na koniec - proszę nie wrzucaj mnie do jednego wora z Dawidem..mam alergię

NEXT - dziękuję, ale mogłaś zapytać "Asia, a jesteś cierpliwa?", zamiast testy robić o.O'

a wiecie i nawet da się korzyść znaleźć z tego dawidowego nawoływania do walki? w psychoterapii jest takie pojęcie jak "kontenerowanie", to jest takie wywalanie emocjonalne, jeden z moich pacjentów mówi "przyjść i się wyrzygać emocjami" + wszelkie porównania defekacyjne, a taki marsz jest takim kontenerem.. zatem takie marsze mimo że nic nie dają w sensie zmian procedur w BV, są kontenerem dla złości, bez wywalenia której by rodzice postradali zmysły z bezradności oczywiście nic nie uzyskają oprócz zaostrzenia przepisów..ale jakby tak sobie kontenerować..może być całkiem trafiony sposób..oczywiście są też inne dlatego korzyści marszu są z egoistycznych pobudek rodziców, którzy bez wsparcia zamiast iść na terapię, idą na marsz..ale każdy woli co innego
(ps. kto mnie za frywolność klainowską zje pierwszy?)


No to ja Asiu ,mylisz się od X lat ,wychodząc na ulicę ,daje się do zrozumienia ,że są ludzie ,którzy PATRZĄ NA RĘCE strasznie się Ciebie słucha ,gdyż mówisz językiem ,którego Cię nauczono ,ba wręcz stosujesz to tu i teraz ....irytujesz mnie tym bo staram się nie reagować na to , pójdź o krok dalej i staraj się nas nie traktować jak pacjentów

joannapilarczyk napisał:


ja sobie będę robić swoje


gabriel - daj mi się tam dostać najpierw, jak się nie uda, to odpuszczę, intuicja mnie zaprowadziła w te rejony, no i mam kilka opcji wskazujących, że się da..i rzeczywiście może się wydawać niedorzecznością, ale pozwól mi Gabriel, najwyżej sobie łapki sparzę i zacznę marudzić a póki co się dam przeszkolić, oni mają tak straszliwe braki kadrowe, że to akurat trudne nie będzie żeby z moimi papierami mnie chcieli, lubią papierki i mam umówiony termin rozmowy kwalifikacyjnej pobyt dzieci jest utajniony dla osób z zewnątrz a nie z wewnątrz wszystko co piszesz jest prawdą, ale ja oglądam z innego punktu widzenia gabriel, a mi się kilka drzwi otwiera przez to (dyplomy są jak
kluczyki do takich drzwi, a ja akurat odnajduję się w norweskiej potrzebie papierów i biurokracji)

a wiesz, mi się jakoś tak wydaje, ale wydaje, że właśnie walką nie ma możliwości..dlatego walczący nigdy nic nie uzyskali i nie uzyskają i dlatego takie marsze to tylko o zaostrzenie przepisów w BV się prosi, a nie oddanie dzieci..zatem nie anty i nie walka..nie mój styl i nawoływać do tego nigdy nie będę

a na koniec - proszę nie wrzucaj mnie do jednego wora z Dawidem..mam alergię





Przykre przykre... No i wszystko w temacie napisałaś o sobie.
cyt."oni mają tak straszliwe braki kadrowe"

Dla kasy kasy kasy i wykorzystanie jakże rosnącego wciąż zapotrzebowania kolejnych pracowników do USŁUG Opieki nad Dziećmi, rosnącego zapotrzebowania rodzin zastępczych i z powodu ...z roku na rok rosnącej wciąż liczby tysięcy nowo odebranych dzieci i tragedii rodzin.
Wiesz gdzie iść i gdzie jest pewniak.
Bo tam gdzie Dawid i jemu podobni to jak piszesz ....Oni są bez szans walki za co nie będą mieli kasy...Ty już to wiesz.
A szkoda,szkoda że nie wybrałaś takiego kierunku, bo właśnie potrzeba jest też pomocy tym rodzinom i dzieciom...ale ot z dobrego serca nie za kasę.
Gdyż tysiące dzieci i te tysiące rodzin, nie wszystkim odebranych słusznie dzieci pozostają sami sobie, czytając Twoje posty które niszczą Ich nadzieje odzyskania Dzieci.
Dlatego jasnym i zrozumiałym jest Twoja alergia na Dawida ,który oferuje swój czas za darmo i rozwiązanie problemu JAK POMÓC TYM RODZINOM I UCHRONIĆ INNE
a Twój klimat ....to jak pracować z BV.